Do tej pory nie dysponowaliśmy materiałami szkoleniowymi, które dostępne byłyby dla każdego dzięki internetowi. Dziś mamy do dyspozycji bogate materiały, które pozwolą niektórym obudzić w sobie chęci do zmierzenia się z kamieniem bruśnieńskim. Najpierw poczytajcie artykuł i na samym dole znajdziecie materiały wideo i podkasty.

Najcenniejszą dla kamieniarki bruśnieńskiej ludową formę kontynuuje dziś Józef Lewkowicz (ur. 1959 r.) z Nowego Sioła. Jest to niezwykły artysta, ponieważ jest samoukiem i inspiruje się dawnymi mistrzami ze Starego Brusna. Jego najnowsza rzeźba kamiennego krzyża z Maryjkami posiada wszystkie klasyczne cechy kamieniarki bruśnieńskiej, jednocześnie ma swoje indywidualne elementy, charakterystyczne dla „ręki Lewkowicza”.

Józef Lewkowicz, podobnie jak jego dawni poprzednicy, jest samoukiem. Posiada naturalny talent i przez wiele lat praktyki wypracował metody rzeźbiarskie i styl, nawiązujący do kamieniarzy bruśnieńskich. Rzeźbi w kamieniu wapiennym ze Starego Brusna. Stara się też uświadamiać lokalną społeczność, by odczyszczać kamienne krzyże i figury, zamiast malując, zasłaniać ich piękno, które tkwi w szczegółach.

Tak jak czynili to dawni kamieniarze, Lewkowicz przy wyborze materiału do rzeźbienia ostukuje go i przysłuchuje się, czy kamień ma lite, a nie głuche brzmienie. Dźwięk wysoki daje wrażenie, że bryła nie ma pęknięć lub pustych przestrzeni. Przed przystąpieniem do rzeźbienia należy jeszcze przygotować blok skalny. Najpierw trzeba zdjąć z kamienia wierzchnią warstwę, zwłaszcza jeżeli jest na niej brud czy porosty. Następnie rysujemy ogólny kształt, który chcemy uzyskać, na przykład krzyż i odłupujemy go dłutami, ewentualnie nowocześniejszymi narzędziami. By uzyskać odpowiedni kawałek kamienia do rzeźby, często trzeba nawiercić otwory w linii i dłutami rozbić skałę na części. Gdy uzyskamy ogólny kształt rzeźby, zabieramy się za precyzyjne działania, w które należy włożyć dużo koncentracji. Potrzeba tu wielkiej staranności, ponieważ wystarczy jedno zbyt mocne uderzenie i może ono spowodować, że odpadnie zbyt duży element skały, a to zniszczy cały proces rzeźbienia. Kolejnym, już końcowym etapem pracy rzeźbiarskiej, jest nadawanie rysów postaci, jakie są rzeźbione. Mając za sobą dużą ilość pracy, musimy tym staranniej podejmować działania, by nie zniweczyć efektu.

Efekt pracy samouka zawsze będzie miał inny wygląd, niż osoby po szkole. Autodydakta, artysta ludowy, nie zwraca uwagi na idealną symetrię i często, różne niespodziewane czynniki przy pracy, które powodują, że trzeba zmienić pierwotny zamysł dzieła i zrobić coś innego, np. zmniejszyć nos na twarzy, skrócić ręce, zmienić styl zdobień. Spowodowane jest to większą tolerancją na efekt pracy, niż u zawodowego artysty. Praca twórcza artysty ludowego, często zaskakuje samego twórcę. Praktycznie nie ma możliwości, by wykonać dwie takie same rzeźby. Dlatego też, wiele kamiennych krzyży bruśnieńskich, jakie można znaleźć, mimo iż są podobne, mają dużo różnic. Ten proces, który z jednej strony tworzy przeszkody, z drugiej otwiera nowe możliwości dla efektu końcowego i stworzenia ciekawego dzieła. Twórczość ludowa, jest unikalnym procesem pokazywania indywidualnego zamysłu i wrażliwości wewnętrznej, i na otaczający świat, którą pokazuje dzieło rzeźbiarskie.

Artysta ludowy pokazuje, co potrafi i swoją działalnością zachęca też innych do kreatywnego działania. Skoro on, bez szkoły artystycznej, potrafi stworzyć coś unikalnego i pięknego na swoją miarę, to warto samemu także spróbować. Człowiek nie jest idealny i nawet współcześni, wysoko wykształceni artyści, często porzucają idealizm i próbują z siebie wydobyć coś najcenniejszego, co każdy posiada, czyli pierwotny, maksymalnie uproszczony artyzm. Dlatego też kamieniarka bruśnieńska i spuścizna artystów ludowych ziemi lubaczowskiej jest czymś w rodzaju ideału, do którego można dążyć. Jest też furtką do kontynuowania tradycji, gdzie rękodzieło, a szczególnie rzeźbiarstwo, jest czymś, co wielu może uprawiać i zostawić po sobie coś, co będzie mówić o nas i naszych czasach.

Józef Lewkowicz podejmuje próbę pokazania tej kulturalnej spuścizny i zachęca do zainteresowania się historią kamieniarki bruśnieńskiej. Działania te są możliwe, dzięki uzyskaniu stypendium od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Kultura w sieci”. Chce dzięki temu pokazać także, że w każdym z nas tkwi talent do rzeźbienia. Warto spróbować go w sobie rozwinąć. Służyć temu będą między innymi wirtualne warsztaty, jakie znajdziecie poniżej:

# Józef Lewkowicz, kamieniarz, który czerpie inspirację z kamieniarki bruśnieńskiej pokazuje, jak rzeźbić w kamieniu bruśnieńskim.

# Pierwsza część warsztatu, gdzie poznamy tajniki pracy kamieniarza artysty. Omówione zostały kwestie wyboru materiału, procesu oceny kamienia, oddzielanie potrzebnej bryły i nadania jej wstępnego kształtu. To część, gdzie trzeba wykazać się umiejętnościami rzemieślniczymi pracy z kamieniem.

# Druga część warsztatu z kamieniarskiego, poświęcona jest pracy precyzyjnej. Nadbieranie, precyzyjne uderzenia i nadawanie kształtu płaskorzeźbom.

 

Opracowanie: Józef Lewkowicz i Grzegorz Ciećka, fotografie i wideo Anna Serkis-Wojtowicz i Grzegorz Ciećka – Tekst pochodzi ze strony: jozeflewkowicz.eu