Drzeworyty płazowskie, będące istotnym elementem historii sztuki, są ważnymi eksponatami dla polskiej kultury ludowej. Muzeum Etnograficzne w Krakowie, gdzie można znaleźć oryginalne klocki drzeworytnicze z Płazowa, podejmowało wiele inicjatyw promujących te drzeworyty. Były one eksponowane na wystawach w wielu miejscach w Europie. Tymczasem w swojej ojczyźnie, w Płazowie, ziemi lubaczowskiej i na Podkarpaciu zostały zapomniane. Musimy to zmienić. Dlatego też powstała inicjatywa reaktywacji tej sztuki. Mamy narzędzia do tego!

Józef Lewkowicz z Nowego Sioła, oddalonego o 10 kilometrów od Płazowa, po zapoznaniu się z historią drzeworytu płazowskiego podczas rozmowy z animatorką kultury Anną Serkis-Wojtowicz (Stowarzyszenie Tegit et Protegit) i pasjonatem lokalnej historii Grzegorzem Ciećką, postanowił spróbować tej trudnej sztuki. Chciał się przekonać czy samouk rzeźbiący w drewnie i kamieniu da radę wykonać drzeworyt. Jego próba zakończyła się sukcesem i artysta, zafascynowany tą formą sztuki, zaczął wykonywać kolejne próbne drzeworyty, wzorowane na płazowskich.

By rozpocząć pracę z drzeworytem, należy najpierw przygotować sobie deskę. Nie może ona mieć sęków, ani innych skaz, musi też być idealnie prosta. Następnie nanosimy na nią rysunek. Do wykonania drzeworytu potrzebny jest nożyk albo rylec, w zależności, od tego, jakie komu narzędzie najlepiej odpowiada do dłubania czy wycinania. Linie, które narysujemy będą tym elementem, który pozostanie nienaruszony. Wycinamy czy też wydłubujemy tło. Gdy zostawimy same linie rysunku, na koniec przecieramy jeszcze deskę, by pozbyć się drzazg. Wówczas można przystąpić do wykonania odbitki. Nanosimy farbę na deskę, nakładamy na nią papier i wałkiem, ręką, czy innym sposobem, który uznamy za najlepszy dla nas odbijamy wzór. Tak powstaje odbitka z drzeworytu. Można ją również dodatkowo pokolorować. Właśnie tak wyglądały stare święte obrazki, zanim nie wyparły je nowoczesne formy drukarskie czy takie techniki, jak oleodruk. Z jednej strony były one ładne, ale z drugiej, zatracały znamiona indywidualności, produkowane masowo, w wielu tysiącach egzemplarzy.

Drzeworyt jest jedną z najtrudniejszych do wykonania form graficznych. Potrzeba tutaj dużej precyzji i wytrwałości. Mało kto się zajmuje tą techniką, dlatego tym bardziej warto się nią zainteresować. Dla Płazowa, ziemi lubaczowskiej, a nawet Podkarpacia, drzeworyt płazowski to nie tylko stara sztuka ludowa związana z produkcją świętych obrazków, ale przede wszystkim niesamowita historia. Śmiało można powiedzieć, że twórczość zwykłego chłopa z Płazowa, wpłynęła na sztukę ludową w Polsce. Dzięki badaniom, jakie podjęto na temat drzeworytów płazowskich, zaczęło się inne spojrzenie na ludowiznę.

Józefowi Lewkowiczowi szczególnie bliska jest idea przywiązania do wzorów lokalnych i historii. Powoduje to, że człowiek funkcjonuje w rodzimym klimacie, pielęgnuje unikalne, regionalne tradycje i stara się przekazywać następnym pokoleniom kulturę, którą sam też współtworzy.

Działania Józefa Lewkowicza z drzeworytem, polegające na stworzeniu kopii oryginalnych klocków płazowskich, zainicjowane dzięki wsparciu stypendialnemu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, mają na celu przekazać prostą ideę sensu życia kolejnym pokoleniom, które coraz bardziej odrywają się od rzeczywistości i zaczynają żyć w wirtualnym świecie. Każdy człowiek może kreować i wpływać na rzeczywistość, tworząc coś. Skoro tak duży wpływ miał na kulturę drzeworyt z Płazowa, to czy nasza twórczość i działania nie mają potencjału stworzyć czegoś ważnego, choćby dla lokalnej kultury, na którą każdy z nas ma wpływ? Każdy z nas ma potencjał odegrania ważnej roli społecznej. Wystarczy spojrzeć na historię drzeworytu płazowskiego. Poprzez promowanie historii, organizowanie wystaw, organizowanie wirtualnych warsztatów, istnieje możliwość odrodzenia się tej starej sztuki w regionie w nowym wydaniu. Służyć temu mają materiały inspiracyjne. Warto poświęcić trochę czasu na zapoznanie się z historią i warsztatem tej starej sztuki graficznej i być może odnaleźć siebie w tej sztuce.

# Artysta ludowy, Józef Lewkowicz, podejmuje wyzwanie stworzenia kopii drzeworytów płazowskich.

# Pierwsza część warsztatu, gdzie poznamy tajniki pracy drzeworytnika.

# Druga część warsztatu, gdzie poznamy tajniki pracy drzeworytnika. Ta część poświęcona jest wykonywaniu odbitek.

więcej informacji na stronie Józefa Lewkowicza: http://jozeflewkowicz.eu i http://drzeworyt.ziemialubaczowska.pl

materiały foto i wideo: Anna Serkis-Wojtowicz

opracowanie: Józef Lewkowicz i Grzegorz Ciećka