Nieżyjący już malarz artysta Eugeniusz Mucha, który pochodził z okolic Rzeszowa, studiował na krakowskiej ASP tuż po II Wojnie Światowej, gdy w sztuce panował realizm socjalistyczny. Jednakże Eugeniusz Mucha po ukończeniu studiów postanowił odrzucić szkolną konwencję i zaczął poszukiwać natchnienia w kulturze i sztuce ludowej. Był zachwycony jej autentycznością i prostotą środków wyrazu. Z biegiem czasu dorobił się wiernego grona wielbicieli i wszedł w kanon polskiej sztuki. Więcej o artyście możecie poczytać na stronie: culture.pl Dlaczego wspominamy o nim tutaj? Powód jest prosty, na Ziemi Lubaczowskiej zostawił po sobie trzy ślady, są to trzy świątynie, gdzie są jego malowidła! Znajdziemy je w kościele w Oleszycach, Potoku Jaworowskim i byłej cerkwi w Starym Lublińcu, obecnie pełniącej rolę kościoła. Trudno jest opisać jego dzieła w tych świątyniach. Dla wielbicieli sztuki są to prawdziwe rarytasy. Przedstawiamy Wam kilka fotografii ze Starego Lublińca, które pokazują niezwykłą cechę, którą charakteryzuje jego sztuka, czyli prostota wyrazu.