Tag: książka

  • Muzyka, kordiał i książka „Cudzoziemka” w Pensjonacie Hagi

    Muzyka na żywo, smak kordiału i możliwość osobistego spotkania z autorką książki „Cudzoziemka”. Za nami kolejne niezwykłe spotkanie autorskie, które odbyło się 16 sierpnia w pensjonacie Hagi w Horyńcu-Zdroju. Tym razem odwiedziła nas BMW Sobol.

     

    Kawiarnia Pensjonatu Hagi to bardzo przyjazne miejsce dla autorów. Jeżeli coś jest tam organizowane, to od razu można mieć pewność, że będzie ciekawie. Spotkania autorskie w Hagi wymykają się z kanonu nudnych jak flaki z olejem, są jak mało znane danie regionalne, lub orientalna potrawa, zawsze zaskakujące. Tym razem mogliśmy skosztować smaku literatury dla kobiet. Tutaj krótki opis fabuły:

    W życiu Judyty, młodej studentki dziennikarstwa, sporo się ostatnio dzieje. Za chwilę czeka ją obrona pracy magisterskiej, a potem wakacje w Skandynawii w gronie przyjaciół, które mają pomóc uwolnić się od wspomnień o zakończonym związku. Wymarzona podróż na zachodnie wybrzeże Szwecji okaże się jednak dla Judyty początkiem poważnych tarapatów, a przymusowe dzielenie namiotu z byłym chłopakiem to najmniejszy z problemów, jakie na nią czekają…

    Wrzucona w sam środek leśnej głuszy, z dala od cywilizacji, wśród ludzi, którzy napawają ją lękiem i mówią niezrozumiałym językiem, dziewczyna będzie musiała na nowo nauczyć się żyć. Żyć w innym miejscu, przy innym mężczyźnie i w innej rzeczywistości…

     

    Spotkanie w Hagi prowadził jak zwykle Grzegorz Ciećka, który stara się za każdym razem stworzyć jakąś nową kreację i nowy klimat dla wydarzenia (na pewno pamiętacie spotkania z Robertem Gmiterkiem i Pati Maczyńską). Spotkanie musi być ciekawe, dlatego prowadzący musi znaleźć sposób na zainteresowanie ludzi. Stąd pomysł, by tłem dla spotkania były obrazy Elżbiety Sobol Kurus, która mieszka w Horyńcu i jest też siostrą BMW Sobol, oraz eliksir na koniec. Teoretycznie nie było planu, jak ma wyglądać spotkanie. Chwila miała sama je wykreować. Dzięki licznie przybyłym kuracjuszom, którzy byli bardzo ciekawi książki i autorki, udało się stworzyć ciekawą formułę, podczas której można było się sporo dowiedzieć, jednocześnie goście przekazywali ciekawe uwagi, tworząc kreatywną dyskusję.

     

    Trzeba przyznać, że z planowanego luźnego spotkania, przerodziło się ono w inteligencką rozmowę związaną z wydawało by się prostym tematem, który jest też motywem głównym książki, czyli jak odnaleźć się z nowej sytuacji. Na koniec słuchacze mogli skosztować nalewki ziołowej „kordiał ziemi lubaczowskiej”, która została specjalnie na to spotkanie udostępniona przez lokalnego specjalistę od nalewek.

    strona na fb autorki: www.facebook.com/B-M-W-Sobol

    Organizatorzy spotkania: ekipa ziemialubaczowska.pl, Stowarzyszenie Tegit et Protegit, Pensjonat Hagi

  • W piątek wieczorem spotkanie autorskie Roberta Gmiterka z gitarowymi balladami

    Szykujemy dla Was niezapomniane chwile, które będą czekać w piątkowy wieczór (28.06.2019 o godz. 19:30) w kawiarni pensjonatu Hagi, podczas spotkania autorskiego z Robertem Gmiterkiem. Mamy dużo niespodzianek, w tym muzyczną!

     

    Kawiarnia Pensjonatu Hagi znajduje się w Horyńcu-Zdroju na początku dzielnicy Uzdrowiskowej. To tam w ostatni piątek czerwca, o godz. 19:30, odbędzie się spotkanie autorskie Roberta Gmiterka, które urozmaici muzyka na żywo! wykonywana na gitarze akustycznej. Tak jak na poprzednim spotkaniu autorskim z Patrycją Maczyńską, moderatorem będzie Grzegorz Ciećka, który wprowadzi obecnych w klimat mówiąc o tym, jak złapać bakcyla roztoczańskiego. Po krótkim wstępie poznacie Roberta Gmiterka, człowieka, który jest pasjonatem Roztocza i w pewnej chwili złapał takiego bakcyla, który przerodził się w pasję, która zaowocowała napisaniem niezwykłej książki: „Sen na Kniaziach”. Swoją pasję, przedstawi na podstawie swojej książki, która jest mieszanką słowa, obrazu i emocji. Na spotkaniu będzie można zakupić książki. Dodatkowo mamy dużą niespodziankę. Dla osób, które nabędą książki, ewentualnie przyjadą z już nabytymi, dostępna będzie za darmo niezwykła pocztówka związana ze Starą Hutą, gdzie obecnie mieszka Robert. Nakład jest limitowany, tylko 50 sztuk i reszta w przyszłości dostępna będzie tylko w Hucie Złomy w kaplicy podczas zwiedzania. Podczas spotkania z Robertem będziemy mieli okazję poznać niezwykłe historie związane także ze Starą Hutą. Mamy nadzieję na ciekawe pogadanki, miło spędzony czas, nowe przyjaźnie i przede wszystkim, że znajdą się nowe osoby, które odnajdą też swoją pasję.

     

     

  • Spotkanie autorskie Pati Maczyńskiej – znaleźliśmy sposób na depresję!

    To było niezwykle inspirujące spotkanie autorskie! W miejscu, gdzie na ścianie znajdziemy hasło „Ciesz się chwilą”, Pati Maczyńska opowiadała o swoich inspiracjach, dzięki którym napisała książkę. Poczytajcie, nie zawiedziecie się! Bowiem znaleźliśmy sposób na znalezienie radości!

     

    W piątkowy wieczór, który był ostatnim dniem maja, w Pensjonacie Hagi w Horyńcu-Zdroju, zorganizowane zostało niezwykłe spotkanie autorskie Pati Maczyńskiej, połączone z premierą maskotek Ziemi Lubaczowskiej o ciekawej historii. Podczas spotkania autorka była ubrana w wystawną czarną suknię i kapelusz, moderator spotkania Grzegorz Ciećka w stylizowany mundur austriacki, z okresu I Wojny Światowej. Miejsce tego spotkania nie było przypadkowe, bowiem kawiarnia w pensjonacie Hagi, to miejsce niezwykłe z myślą przewodnią: „Dostrzegaj drobne rzeczy, śmiej się tyle ile oddychasz, kochaj mocno, rób to, co cię uszczęśliwia, ciesz się chwilą.”

    W takich okolicznościach rozpoczęło się spotkanie autorskie z Pati Maczyńską. Autorka opowiedziała o sobie, swoich przygodach na Ziemi Lubaczowskiej i swoim niezwykłym odkryciu, jakim była Świątynia Słońca. Stała się ona inspiracją do napisania książki „Południca ze Świątyni Słońca”, następnie „Klątwy Nawii” i „Skarbu Szeptuchy”. Kolejnym punktem programu była prezentacja dwóch maskotek: Lubaroga i Lepaka, które Pati sama wykonała na to spotkanie. Są to na razie prototypy, które mają być znakami rozpoznawczymi regionu. Rozpoczęła się wtedy też opowieść Pati i Grzegorza, o szukaniu inspiracji dla siebie, które odmieniają nasze życie. Taką drogą może być odkrywanie na przykład Ziemi Lubaczowskiej, która jest naszpikowana małymi, ale niezwykłymi atrakcjami. Wchodzimy wtedy do innego świata, wolnego od stresu, wyścigu szczurów, polityki i komercji. To magiczny świat pełny inspiracji i małych rzeczy, chwil, które dają radość. Przebrania prowadzących i maskotki miały za zadanie wprowadzić uczestników spotkania w pewną historię.

     

    Dzięki połączeniu sił Pati Maczyńskiej i ekipy pasjonatów Ziemi Lubaczowskiej podjęto szereg działań, które mają jeden wspólny czynnik: znalezienie sposobu na jedną z największych współczesnych bolączek społecznych, jaką jest depresja i stany obniżonego nastroju, w skrócie można to ująć jako brak chęci do kreatywnego życia. W tym celu stworzone zostały dwie maskotki związane z regionem: Lubaróg i Lepak. Lubaróg jest ognistym ptakiem wzorowanym na słowiańskim Rarogu, czyli wcieleniu Swaroga, boga ognia. Związany jest bezpośrednio ze znaną w całym kraju Świątynią Słońca koło Nowin Horynieckich, czyli tajemniczym kamiennym kręgiem. Natomiast Lepak zainspirowany został lepiężnikiem, czyli bagiennym kwiatem. Lepaka znajdziemy pod liściem lepiężnika nad brzegiem Gnojnika. Pati Maczyńska wymyśliła historię tych dwóch stworzeń (niedługo opublikujemy bajkę z Lepakiem i Lubarogiem!). Lepak to gnom, który jest bardzo smutnym stworzeniem i jego sposobem na poprawę humoru jest przylepienie się do głowy przypadkowych ludzi i wysysanie z nich ich marzeń, czyli chęci do życia. Właśnie w ten sposób wpadamy w depresję. Gdy Lepak zabierze wszystkie pozytywne myśli z głowy napadniętego człowieka, odlepia się i wraca nad Gnojnik pod liść lepiężnika i tam na swojej ławeczce cieszy się radością życia. Jedynym sposobem na to, by odzyskać marzenia, jest udanie się do niezwykłego miejsca, takiego jak Świątynia Słońca, przed wschodem słońca i wypowiedzenie zaklęcia z głębokim zrozumieniem słów:

    „Nie mam już nic, cała moja radość przepadła, teraz zacznę zbierać od początku cegiełki nowego życia”.

    Lubaróg jest właśnie taką chwilą, promykiem wschodzącego słońca, które zasiewa w naszym umyśle ziarenko nadziei, inspiracji i odsłania nową ścieżkę życia. Pamiętajcie, duże zmiany zaczynają się od małego kroku!

     

    Organizatorzy tego spotkania: ekipa ziemialubaczowska.pl i Stowarzyszenie „Tegit et Protegit”, za niwę swojego działania przyjęli sztukę, kulturę, historię i turystykę. Łącząc te dziedziny, tworzą mieszankę, która tworzy fantastyczne inspiracje dla ludzi, których życie charakteryzuje się dużą monotonią. Zapraszamy na Ziemię Lubaczowską po inspiracje, a do kawiarni Hagi, by znaleźć tę chwilę, która da nam cegiełkę radości w naszym życiu 🙂