Tag: gorajec

  • Dziady część V – pierwszy performance na Ziemi Lubaczowskiej

    Ekipa ziemialubaczowska.pl znów zaskakuje, tym razem w ramach Folkowisko – Poprawiny w Gorajcu, 2 sierpnia zorganizowaliśmy performance. Śmiało można powiedzieć, że to pierwszy performance na Ziemi Lubaczowskiej.

     

    Performance, to sytuacja artystyczna, w której zarówno przedmiotem, jak i podmiotem okazuje się być ciało performera. Wymaga od performera szczególnej świadomości swego ciała, gdzie ruch, gestykulacja, mimika tworzą całość razem ze stanem psychicznym. Dla podkręcenia atmosfery i zobrazowania innej rzeczywistości, zdecydowaliśmy się dodać elementy przedstawienia ze specjalnie skomponowaną scenerią.

     

    Miejsce do tego wydarzenia udostępnione zostało przez państwa Cencora i ich „Strefę Nadgraniczną”, gdzie znajdziemy niezwykłą ruinę, która kiedyś była stajnią. Wydarzenie nosiło nazwę „Dziady część V” i motywem przewodnim było wywoływanie ducha wieśniaka Macieja, który cierpiał katusze w czyśćcu, bowiem znęcał się nad zwierzętami za życia. Głównymi elementami scenografii były zdjęcia Alicji Mróz. Wykonała ona serię fotografii elementów ikonostasu z gorajeckiej cerkwi, gdzie znaleźć można było zwierzęta, na przykład woły, osła czy kozła. Inny element pokazywał scenę biblijną, gdzie Abraham chce zabić swojego syna. Ozdobione zostały łańcuchami, na ścianie namalowane zostały ślady zwierząt, całość podświetlona była kolorowymi światłami, by stworzyć klimat zaświatów. Ta kolorowa stajnia, to był czyściec, w którym tkwił duch Macieja.

     

    O godzinie 20:44 przed stajnią zebrało się kilkadziesiąt osób. Płonęło tam ognisko, a przy nim guślarka, w którą wcieliła się Elżbieta Sobol Kurus, rozpoczęła wywoływanie ducha. Nagle stajnia wypełniła się niebieskim śmierdzącym siarką dymem, z którego wyłonił się ubrany w białe szmaty duch wieśniaka Macieja, którego odgrywał Grzegorz Ciećka. W ręce miał stary zardzewiały łańcuch, który był głównym elementem performance artystycznego. To zmaganie z tym łańcuchem, będącym częścią ciała performera, było tym szczególnym doznaniem metafizycznym dla widzów.

     

    Z jednej strony to symbol niewoli i narzędzie do dręczenia zwierząt, a z drugiej, przedmiot, który był nierozłącznym elementem cierpiącej katusze duszy. To do tego łańcucha był przywiązany Maciej. Na jego drugim końcu można było sobie wyobrazić ciężar wszystkich złych uczynków względem zwierząt, które nie pozwalały podnieść się do nieba. Opowiadał on różne historie o tym jak dręczył zwierzęta w swojej stajni, niby bawiąc się łańcuchem, w rzeczywistości te powolne ruchy, to była próba pozbycia się go, ale nie było to możliwe. Łańcuch był też nim samym.

     

    To niezwykłe wydarzenie artystyczne było jedynym w swoim rodzaju przedstawieniem problemu, który do dziś nie jest dostrzegany. Do dziś na wsiach zwierzęta są wykorzystywane jak przedmioty. Służą do czegoś, mają swoją funkcję i obchodzi się z nimi jak z przedmiotem, na którym się można też wyżywać. Warto pokazywać, jaki ciężar dla psychiki człowieka tworzy dręczenie żywych istot.

    Inicjatywa artystyczna zrealizowana w ramach działań Stowarzyszenia „Tegit et Protegit” z Horyńca-Zdroju

     

     

     

  • Wystawa obrazów w dzwonnicy w Gorajcu

    Na Folkowisko – Poprawiny zorganizowana została wystawa obrazów w gorajckiej galerii sztuki w dzwonnicy. Artystka, której obrazy można poznać, to Elżbieta Sobol Kurus z Horyńca-Zdroju. Oglądać ją można jeszcze przez cały sierpień, na przykład przy okazji zwiedzania gorajeckiej cerkwi. Zapraszamy na wystawę! Poniżej kilka słów o artystce:

    Wychowywałam się w rodzinie, w której sztuka była czymś tak naturalnym jak powietrze i tak samo niezbędnym do życia. W domu na ścianach można było podziwiać obrazy mojego pradziada Stanisława Jankowskiego i jak również jego córek.
    Można rzec, przesiąknięta i napiętnowana pięknem tych dzieł malarskich od najmłodszych lat przejawiałam zainteresowanie w tej dziedzinie. Bardzo chciałam doścignąć ideały. Pradziadek swoje tematy czerpał z przyrody, wsi i ludowości.
    Jestem samoukiem i mam nadzieję, że dzięki temu moje obrazy są unikatowe i niepowtarzalne. Zawsze kochałam kolor i myślę że to właśnie cechuje prace wykonane przeze mnie.
    Staram się pokazać świat jakim go widzę bo taki jaki jest to oczywistość, może dlatego jest w nim tyle barw.
    Uważam że malarstwo jak i każdy inny rodzaj sztuki powinien wpływać pozytywnie na oglądającego i choć na chwilę oderwać od codzienności i przenieść w inny odrealniony świat. Sztuka moim zdaniem to pewnego rodzaju sacrum, gdy człowiek tworzy jest blisko Stwórcy i przebywa w zupełnie innym wymiarze.

     

  • Dziadowska impreza na końcu Podkarpacia! Czyli na Ziemi Lubaczowskiej 🙂

    Jeżeli nie masz pomysłu jak zorganizować sobie urlop w lipcu, koniecznie musisz sprawdzić festiwal Folkowisko! Dokładnie 11 lipca rozpocznie się jeden z najważniejszych festiwali Podkarpacia i potrwa do 14 lipca! Muzyka jest bardzo zróżnicowana, bo zagrają takie gwiazdy jak Pablopavo i Ludziki, Żywiołak, Hańba! czy Joryj Kłoc, ale również możecie się spodziewać swojskiej potańcówki przy akompaniamencie Kapeli Zdzisława Kwapińskiego.

     

    W tym roku 9 edycja festiwalu wybranego do ścisłej elity najlepszych festiwali Europy ma wyjątkową tematykę. Opowie o wędrownych dziadach czyli emisariuszach nowiny. Dokładniej tłumaczy to dyrektor festiwalu Marcin Piotrowski – Chodzący od wsi do wsi wędrowiec przynosił ludziom dawne legendy i nowe wiadomości, zarówno ważne treści ubrane w muzykę, jak i tajemnice przekazywane szeptem. Razem z nim wędrowały melodie i wątki opowieści. Dzięki dziadom, kultury mieszały się i nagle pieśni z jednego krańca kontynentu można było odnaleźć w niespodziewanym miejscu daleko od miejsca ich powstania. Dziad stanowił też łącznik z innym światem, tym po śmierci. Dlatego na festiwalu dominować będzie muzyka w której słychać brzmienie lir korbowych i lirycznych opowieści.

    Folkowisko to nie tylko muzyka, to przede wszystkim ludzie i przyroda. Wydarzenie przyciąga między innymi ze względu na warsztaty, które odbywają się w ciągu dnia. Jeśli chcecie nauczyć się umiejętności ludowych, języka migowego, albo zobaczyć ogniste popisy grupy artystycznej Leśne Licho musicie odwiedzić niewielką wieś Gorajec, w której na co dzień mieszka zaledwie 35 mieszkańców. Przestrzeń festiwalową wypełniają też spotkania z pisarzami. W tym roku na Folkowisko wybierają się Andrzej Stasiuk, Paweł Sołtys i Andrzej Potocki.

    Festiwal odbywa się w urokliwej wsi Gorajec, którą otacza pełna gama pięknych obiektów natury. Można wyruszyć rowerem na rajd po Ziemi Lubaczowskiej albo obcować bliżej z przyrodą, wybierając się na kajaki i poznać czarujące Roztocze. Warte odwiedzenia są m.in. Park Zdrojowy w Horyńcu-Zdroju, nekropolia w Starym Bruśnie czy Starej Hucie, schrony z Linii Mołotowa, cerkwie, kamieniołomy, dzikie ostępy roztoczańskich pagórów z wąwozami. Jesteśmy pewni, że po drodze napotkacie inspirujących ludzi, którzy opowiedzą wam o okolicznych zabytkach mówi koordynator folkowiskowych rajdów Grzegorz Ciećka.

    Jeśli martwisz się o to, czy twoje pociechy znajdą tu dla siebie jakieś zajęcie, to możemy zapewnić, że dobrze się nimi zajmiemy – dodaje Daria Kuszlik jedna z wolontariuszek. Festiwal jest otwarty dla całych rodzin i nie ma obaw o to, że dzieci zaznają nudy. Wystarczy tylko odstawić je do festiwalowej Dzieciowioski, a już tam jest gwarancja, że nie będą miały okazji do nudy.
    Zbierz rodzinę, znajomych i weź udział w najbardziej dziadowskim festiwalu na Podkarpaciu! Czekamy na ciebie!

    www.folkowisko.pl fb www.facebook.com/festiwalfolkowisko

  • Noclegi na Ziemi Lubaczowskiej – Chutor Gorajec

    Dzisiaj ruszamy z promocją lokalizacji noclegowych na Ziemi Lubaczowskiej. Zaczynamy od miejsca, które samo w sobie jest też atrakcją. Chutor Gorajec to miejsce spotkań, właściciele obiektu kładą duży nacisk na bycie tu i teraz, delektowanie się chwilą, kontakt z tradycją i naturą.

    Z dala od zgiełku, blisko natury i ludzi, na przysłowiowym końcu świata jest niewielka wieś Gorajec, a w niej wyjątkowa, pełna pozytywnej energii i dobrych ludzi agroturystyka Chutor Gorajec. Miejsce spotkań i żywej tradycji prowadzone przez rodzinę Piotrowskich.

    Jest kilka rzeczy, dla których na Ziemię Lubaczowską trzeba przyjechać: słońce, wino, ludzie i muzyka – wszystko to znajdziecie w Chutorze Gorajec. To tu dzięki majowemu Dniu Wolności Chłopskiej i lipcowemu Festiwalowi Folkowisko kultura tradycyjna pogranicza odżywa, trwa i nabiera nowych kształtów. Organizowane w Gorajcu imprezy pełne są warsztatów umiejętności ludowych, rajdów, koncertów gwiazd muzyki folkowej i potańcówek w starym stylu, a niewielka wieś zmienia się w kulinarną stolicę regionu, stając się jednym z najważniejszych punktów na folkowej mapie Europy.

    Przyjedźcie do Gorajca na rowery, na kajaki, na poznawanie historii pogranicza, na wędrówki po lasach, spotykanie rysia i orła, po rozmowy ze Zbyszkiem Zielarzem czy Wodzirejem Marcinem, po wchłanianie kultury i sztuki tego regionu. To tu nauczycie się rozpoznawania ziół, pieczenia proziaków czy ludowego śpiewu białym głosem. Zwiedzicie zabytkową XVI wieczną cerkiew, która wypełnia się muzyką podczas organizowanych w Gorajcu koncertów.

    Tu czas płynie inaczej. Nie będzie wam potrzebny telewizor czy telefon, wystarczy lornetka, aparat i knieje wokół. Zabierzcie na wyprawę dzieci, które poznają przyrodę dzięki interaktywnemu ekoszlakowi czy czatowniom ornitologicznym.

    Najdogodniejsze opcje rezerwacji noclegu:

    telefon: 570 096 596

    email: chutorgorajec@onet.eu

    Wyznacz trasę do Chutoru Gorajec >>>

    Pokoje w Chutorze:

    Pokój Jesień (50 zł os/doba) – łóżko małżeńskie oraz łóżko pojedyncze, łazienka w pokoju, ręczniki, balkon.

    Pokój Studio (50 zł os/doba) – łóżko małżeńskie, 4 łóżka pojedyncze, łazienka w pokoju, ręczniki, balkon. Wygodny pokój dla dużej rodziny lub grupy przyjaciół.

    Pokój trzyosobowy nr 2 (50 zł os/doba) – 3 łóżka pojedyncze, łazienka w pokoju, ręczniki.

    Pokój trzyosobowy nr 3 (50 zł os/doba) -3 łóżka pojedyncze, łazienka w pokoju, ręczniki.

    Zbiorówka (25 zł os/doba) -18 łóżek wojskowych, poduszka, śpiwór)

    DZIECI: 0 – 5 LAT- POBYT BEZPŁATNY (jeśli dziecko dzieli łóżko z rodzicami); 6-14 LAT-50% ceny.

    Pies/kot (po uzgodnieniu z gospodarzami)10 zł/doba – ze względu na bezpieczeństwo innych gości oraz naszych kur i kotów na wolnym wybiegu, psy zawsze muszą być na smyczy oraz pod opieką właściciela.

    Aneks kuchenny dla gości: lodówka, dwupalnikowa kuchenka gazowa, mikrofalówka, czajnik, naczynia.

    Doba chutorowa trwa od godziny 16.00 do godziny 12.00 dnia następnego.

    Więcej informacji na stronie Chutoru Gorajec

    Facebook: www.facebook.com/chutorgorajec

    Instagram @chutorgorajec