To było niezwykle inspirujące spotkanie autorskie! W miejscu, gdzie na ścianie znajdziemy hasło „Ciesz się chwilą”, Pati Maczyńska opowiadała o swoich inspiracjach, dzięki którym napisała książkę. Poczytajcie, nie zawiedziecie się! Bowiem znaleźliśmy sposób na znalezienie radości!

 

W piątkowy wieczór, który był ostatnim dniem maja, w Pensjonacie Hagi w Horyńcu-Zdroju, zorganizowane zostało niezwykłe spotkanie autorskie Pati Maczyńskiej, połączone z premierą maskotek Ziemi Lubaczowskiej o ciekawej historii. Podczas spotkania autorka była ubrana w wystawną czarną suknię i kapelusz, moderator spotkania Grzegorz Ciećka w stylizowany mundur austriacki, z okresu I Wojny Światowej. Miejsce tego spotkania nie było przypadkowe, bowiem kawiarnia w pensjonacie Hagi, to miejsce niezwykłe z myślą przewodnią: „Dostrzegaj drobne rzeczy, śmiej się tyle ile oddychasz, kochaj mocno, rób to, co cię uszczęśliwia, ciesz się chwilą.”

W takich okolicznościach rozpoczęło się spotkanie autorskie z Pati Maczyńską. Autorka opowiedziała o sobie, swoich przygodach na Ziemi Lubaczowskiej i swoim niezwykłym odkryciu, jakim była Świątynia Słońca. Stała się ona inspiracją do napisania książki „Południca ze Świątyni Słońca”, następnie „Klątwy Nawii” i „Skarbu Szeptuchy”. Kolejnym punktem programu była prezentacja dwóch maskotek: Lubaroga i Lepaka, które Pati sama wykonała na to spotkanie. Są to na razie prototypy, które mają być znakami rozpoznawczymi regionu. Rozpoczęła się wtedy też opowieść Pati i Grzegorza, o szukaniu inspiracji dla siebie, które odmieniają nasze życie. Taką drogą może być odkrywanie na przykład Ziemi Lubaczowskiej, która jest naszpikowana małymi, ale niezwykłymi atrakcjami. Wchodzimy wtedy do innego świata, wolnego od stresu, wyścigu szczurów, polityki i komercji. To magiczny świat pełny inspiracji i małych rzeczy, chwil, które dają radość. Przebrania prowadzących i maskotki miały za zadanie wprowadzić uczestników spotkania w pewną historię.

 

Dzięki połączeniu sił Pati Maczyńskiej i ekipy pasjonatów Ziemi Lubaczowskiej podjęto szereg działań, które mają jeden wspólny czynnik: znalezienie sposobu na jedną z największych współczesnych bolączek społecznych, jaką jest depresja i stany obniżonego nastroju, w skrócie można to ująć jako brak chęci do kreatywnego życia. W tym celu stworzone zostały dwie maskotki związane z regionem: Lubaróg i Lepak. Lubaróg jest ognistym ptakiem wzorowanym na słowiańskim Rarogu, czyli wcieleniu Swaroga, boga ognia. Związany jest bezpośrednio ze znaną w całym kraju Świątynią Słońca koło Nowin Horynieckich, czyli tajemniczym kamiennym kręgiem. Natomiast Lepak zainspirowany został lepiężnikiem, czyli bagiennym kwiatem. Lepaka znajdziemy pod liściem lepiężnika nad brzegiem Gnojnika. Pati Maczyńska wymyśliła historię tych dwóch stworzeń (niedługo opublikujemy bajkę z Lepakiem i Lubarogiem!). Lepak to gnom, który jest bardzo smutnym stworzeniem i jego sposobem na poprawę humoru jest przylepienie się do głowy przypadkowych ludzi i wysysanie z nich ich marzeń, czyli chęci do życia. Właśnie w ten sposób wpadamy w depresję. Gdy Lepak zabierze wszystkie pozytywne myśli z głowy napadniętego człowieka, odlepia się i wraca nad Gnojnik pod liść lepiężnika i tam na swojej ławeczce cieszy się radością życia. Jedynym sposobem na to, by odzyskać marzenia, jest udanie się do niezwykłego miejsca, takiego jak Świątynia Słońca, przed wschodem słońca i wypowiedzenie zaklęcia z głębokim zrozumieniem słów:

„Nie mam już nic, cała moja radość przepadła, teraz zacznę zbierać od początku cegiełki nowego życia”.

Lubaróg jest właśnie taką chwilą, promykiem wschodzącego słońca, które zasiewa w naszym umyśle ziarenko nadziei, inspiracji i odsłania nową ścieżkę życia. Pamiętajcie, duże zmiany zaczynają się od małego kroku!

 

Organizatorzy tego spotkania: ekipa ziemialubaczowska.pl i Stowarzyszenie „Tegit et Protegit”, za niwę swojego działania przyjęli sztukę, kulturę, historię i turystykę. Łącząc te dziedziny, tworzą mieszankę, która tworzy fantastyczne inspiracje dla ludzi, których życie charakteryzuje się dużą monotonią. Zapraszamy na Ziemię Lubaczowską po inspiracje, a do kawiarni Hagi, by znaleźć tę chwilę, która da nam cegiełkę radości w naszym życiu 🙂