16 października 2025 r. w Sali Koncertowej Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego odbyła się uroczystość poświęcona ochronie i promocji polskiego dziedzictwa kulturowego – wręczenie decyzji o wpisie na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego oraz do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Wśród wyróżnionych na gali odznakami „Zasłużony dla Kultury Polskiej” odznaczony został Józef Lewkowicz.
Józef Lewkowicz – artysta ludowy, mistrz drzeworytu płazowskiego i rzeźby bruśnieńskiej. Odtworzył technikę drzeworytniczą, współtworząc Drzeworytnię płazowską. Jego prace znajdują się w muzeach, a działalność trafiła do Krajowego rejestru dobrych praktyk NDK.
Członkowie Stowarzyszenia są pozytywnie nastawieni do sukcesów wszystkich osób działających z rozwojem drzeworytu w regionie i każdy sukces jest też naszym sukcesem. Gratulujemy odznaczenia panu Lewkowiczowi.
Ze względu na kontrowersyjny opis związany z tym odznaczeniem i wynikającą z tego dużą ilość zapytań związanych ze słusznością przyznania, Stowarzyszenie Tegit Et Protegit (wszyscy członkowie) oznajmia, że nie było organizacją, która opiniowała to odznaczenie, nie była o nim informowana i nie wnioskowała o nie. Należą się też z naszej strony wyjaśnienia dotyczące opisu i pokazanie perspektywy oficjalnej związanej z działaniami z drzeworytem za którą odpowiada Stowarzyszenie i ma skrzętnie cały proces udokumentowany w każdym możliwym aspekcie.
Praca z drzeworytem płazowskim od początku polegała na działaniach badawczych oraz promocyjnych dla historii związanej z drzeworytem z Płazowa, dalej animacji kultury, co było głównym motywem przewodnim. Rozwinęło się to do działań związanych z procesem reaktywacji ludowego drzeworytnictwa, którego osią główną miała być idea powrotu drzeworytnictwa do rodziny Kostrzyckich (niestety niezrealizowana w pełni i nie było to zależne od członków Stowarzyszenia) i funkcjonowaniu innych twórców, którzy rozwijają drzeworytnictwo. Do tego etapu działań zaproszony był pan Lewkowicz i działał na prośbę członków Stowarzyszenia a także pod ich opieką mając gotową ideę i plan działań. W początkowej fazie pan Lewkowicz wykonał swoje pierwsze drzeworyty, ale znacząco odbiegały od technikaliów i wzorów płazowskich. Z czasem, dzięki dokształceniu (między innymi poprzez kupowanie książek panu Lewkowiczowi związanych z polskim drzeworytem ludowym i rozmowy uświadamiające cechy charakterystyczne lokalnej sztuki ludowej) i opracowanemu przez członków Stowarzyszenia projektowi stypendialnemu MKiDN powstały pierwsze kopie drzeworytu z Płazowa. Możliwe było to, dzięki zorganizowaniu przez członków Stowarzyszenia wizyty w Muzeum Etnograficznym w Krakowie, gdzie trzej przyszli depozytariusze mogli zobaczyć na żywo deski z drzeworytem z Płazowa. Oryginalne drzeworyty posiadają ślady cięć i inne aspekty techniczne wykonania drzeworytu, czyli czym i na czym to wykonywano, co też oczywiście opisywało wielu naukowców w różnych publikacjach. Praktykom zobaczenie na żywo deski z drzeworytem daje ogólne wyobrażenie wizualne jak powinna wyglądać prawidłowo technicznie wykonana deska z drzeworytem, co miało pozwolić wykonać optymalne wizualne kopie do projektu. Próbować odtworzyć w tym procesie można czynniki związane z metodami, czyli zakres mentalny wykonania drzeworytu ludowego, co nie ma materialnego zapisu, tylko jest efektem zamysłu, kolejności czynności i innych czynników składających się na końcowy efekt techniczny. 3 miesięczny projekt stypendialny, którego beneficjentem był pan Lewkowicz powstał dzięki członkom Stowarzyszenia Tegit Et Protegit a Grzegorz Ciećka (wtedy dwukrotny stypendysta MKiDN, dziś trzykrotny) był opiekunem merytorycznym tego projektu dając panu Lewkowiczowi nadzór merytoryczny, bez którego nie byłoby możliwe uzyskanie stypendium. Działania te były na tyle atrakcyjne społecznie, że członkowie Stowarzyszenia opracowali precyzyjne podwaliny merytoryczne do dalszych prac i kolejnych projektów.
Dzięki temu, że działanie to miało solidną podbudowę merytoryczną, było całkowicie oddolną inicjatywą, która przyniosła konkretne efekty, uzyskano wpis do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego dla działań z reaktywacją i rozwojem dla działań z drzeworytem 11 lipca 2022 roku. Od czerwca 2023 roku pan Lewkowicz rozpoczął samodzielną działalność i kreuje swoje działania z pomocą innych osób i instytucji. Jednocześnie członkowie Stowarzyszenia dopracowywali tzw. „kanon drzeworytniczy”, czyli zestaw aspektów technicznych i metodycznych, które miały być wdrożone przez tych, co pracowali wokół idei drzeworytu płazowskiego, z którego pan Lewkowicz nie korzysta. Wtedy też działania Stowarzyszenia opierają się na idei „powrotu do korzeni drzeworytu” i przy współpracy z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Narolu w 2024 roku powstaje publikacja „Drzeworyt z Płazowa – powrót do korzeni drzeworytu” zawierająca efekty półtorarocznych prac nad aspektami metodycznymi i technicznymi drzeworytu z Płazowa. Publikacja ta pozwoliła na szerszą debatę związaną z historią i drzeworytem pod kątem technicznym i metodycznym. W efekcie dokonują się kolejne udoskonalenia i wprowadzane są kolejne poprawki mające na celu zapewnić maksymalnie prawidłowy kształt działaniom z drzeworytem z Płazowa. Zarówno osoby inspirowane jak i uczniowie Grzegorza Ciećki, depozytariusza drzeworytu płazowskiego, który działa z ramienia Stowarzyszenia, są kierowane ku tradycyjnej formie ludowego drzeworytu. Działania na polu dopracowania tzw. warsztatu ludowego drzeworytnika trwają i efekty będą zaprezentowane pod koniec 2025 roku jako finał projektu rocznego stypendium MKiDN „Żywy warsztat drzeworytniczy”.
Bardzo ważnym czynnikiem jest to, że dotychczas drzeworyt płazowski nie był spójnie opracowywany pod kątem historii, aspektów technicznych, metodycznych oraz punktu widzenia lokalnego. Wcześniej opracowania wykonywane były na zasadzie badań tzw. kolekcji drzeworytu ludowego z Płazowa, czyli muzealnego zbioru eksponatów. Działania Stowarzyszenia były przełomowe na polu prób poszukiwania możliwości przywrócenia sztuki drzeworytniczej na terenie ziemi lubaczowskiej.
Członkowie Stowarzyszenia nie mają wpływu na działania pana Lewkowicza od czerwca 2023 roku i ufają, że osoby i instytucje z nim współpracujące dokładają wszelkich starań, by działania podpierane wpisem z drzeworytem do krajowego rejestru miały wysoką wartość merytoryczną, tak jak to było podczas prac kreujących wpis do krajowego rejestru w 2022 roku. Tworzenie treści w oparciu o wniosek, dzięki któremu dokonano wpisu, którego głównym twórcą merytorycznym był Grzegorz Ciećka i brak konsultacji z nim powoduje, że powstawać mogą nowe opisy z nowym znaczeniem oparte o wyrwane z kontekstu treści, które mogą być błędnie interpretowane. Wniosek o wpis do Krajowego rejestru dla drzeworytu jest własnością intelektualną Stowarzyszenia i zawiera optymalny opis praktyki z drzeworytem, szczególnie z najcenniejszą jego częścią, czyli „know-how” dla działań reaktywacyjnych. Zarówno aspekty techniczne, historyczne jak i strategiczne są opisane w sposób zwięzły i rozwinąć je prawidłowo może tylko zespół, który opracował wniosek. Bez kontaktu, czy opinii członków Stowarzyszenia może dojść do nieodpowiedniej interpretacji pojęć i szczegółów procesu pracy z drzeworytem.
Wyjaśnienie elementów opisu do odznaczenia:
Ze względu na to, że technika drzeworytnicza i aspekty techniczne wykonania drzeworytu były znane od XIV w Europie i technika nieprzerwalnie była i jest znana i stosowana, na różne sposoby modyfikowana, nie można czegoś co wszyscy znają odtworzyć (drzeworyt ludowy był uproszczoną formą tej profesjonalnej). Skrót myślowy „odtworzył technikę drzeworytniczą” dotyczy zapewne samodoskonalenia związanego z opanowaniem powszechnie znanych aspektów technicznych drzeworytu w jego uproszczonej formie. Dzięki oglądowi oryginalnych desek z drzeworytem możliwe jest odtworzenie aspektu technicznego rytowania (artystyczne określenie na wycinanie linii przy użyciu danych narzędzi). Ale często nieświadomie jest określane jako „odkrycie i opracowanie” na nowo zaginionej techniki zamiast jej „zobaczenia i naśladowania” w celu skopiowania wizualnych elementów drzeworytu niebędących obrazem a jego tłem! Tymczasem sednem działań z drzeworytem płazowskim są próby „odkrycia” metod związanych z tzw. drzeworytem ludowym, czyli głównie kwestie stylistyczne, ale one są opisane w fachowej literaturze i stosowane, choć nadal do końca optymalnie całościowo nieopracowane i niemożliwe do odtworzenia jako proces myślowy.
Tak zwana „drzeworytnia płazowska” jest inicjatywą instytucji narolskich, które miały inspirację od zespołu osób motywujących powstanie takiej jednostki a nie pomysłem szczególnej osoby i jej indywidualnych działań lobbujących.
Szczególnie nieprecyzyjne jest też określenie „mistrz rzeźby bruśnieńskiej”. Za rzeźby bruśnieńskie należy uznać rzeźby pochodzące z ośrodka kamieniarskiego ze Starego Brusna. Dotyczą one historycznego ośrodka i twórczości mieszkańców Brusna. Pan Lewkowicz pochodzi z Nowego Sioła i tam działa. Nie ma powiązań rodzinnych z Brusnem ani też korzeni związanych z miejscowością. Nie uczył się też sztuki rzeźby ludowej od twórców związanych z Brusnem. Sam określa siebie jako samouka, który szuka inspiracji we wzorach, głównie podejmując próby kopiowania.
Opis związany z przyznaniem odznaczenia jest nieprecyzyjny, zawiera skróty myślowe, które dają wrażenie czegoś bardziej odkrywczego niż jest to w rzeczywistości. Rozumiemy zapytania kierowane do nas, wynikające z niezrozumienia powodu przyznania odznaczenia panu Lewkowiczowi i informujemy, że nie była to inicjatywa Stowarzyszenia. Nie są znane nam procedury i argumenty, dlatego uznając autorytet członków komisji rozpatrującej wnioski o przyznanie odznaczeń, akceptujemy je.
Członkowie Stowarzyszenia Tegit Et Protegit











